Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Psy do sportu i pracy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:06, 22 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
ja mysle ze nie po to ludzie kupuja erdela.
No, na pewno ode mnie po to nie kupią, bo ja takim osobom erdela nie sprzedam. Ale uwierz mi, wiele osób - może nawet większosć! -właśnie o to pyta, gdy dzwonią i pytają o szczenięta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Czw 15:11, 22 Mar 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
goranik, "outgoing" w odniesieniu do osoby znaczy kogoś, kto szuka kontaktów z innymi, jest otwarty i ma łatwość w nawiązywaniu takich kontaktów. Chyba najlepszy synonimem jest ekstorwert. Ale na pewno nie znaczy to, że taka osoba musi być w kontaktach natarczywa czy namolna. Może, ale nie musi.

Dla mnie pies, który jest "outgoing" również szuka kontaktów, łatwo je nawiązuje i jest otwarty. Ale wcale nie musi być namolny.

goranik napisał:
Jesli idzie sobie obcy ktos i cmoka do mojego psa a moj pies do niego nie podchodzi
Jeśli nie podchodzi do osoby, która cmoka (=próbuje nawiązać z nim kontakt), to moim zdaniem zdecydowanie nie jest "outgoing".


oki, rozumiem. Czyli outgoing ma zdecydowanie tylko Partita. Fajnie ze taka dyskusja sie odbyla. W zyciu bym nie przypuszczala ze to jest zgodne z wzorcem erdela Very Happy Wlasnie myslalam ze lepiej jak jest troche na dystans.
Ale teraz przeczytawszy wzorzec dokladnie to stwierdzam ze zadna z moich suczy nie jest erdelem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Czw 15:11, 22 Mar 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
No, na pewno ode mnie po to nie kupią, bo ja takim osobom erdela nie sprzedam. Ale uwierz mi, wiele osób - może nawet większosć! -właśnie o to pyta, gdy dzwonią i pytają o szczenięta.


Shocked Shocked Shocked
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:25, 22 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Ale teraz przeczytawszy wzorzec dokladnie to stwierdzam ze zadna z moich suczy nie jest erdelem.
A psami są? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Czw 15:30, 22 Mar 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
A psami są? Wink


nawet nie!!

sukami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Czw 15:54, 22 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Flaire napisał:
A psami są? Wink


nawet nie!!

sukami


Ale się porobiło Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 21:01, 22 Mar 2007    Temat postu:

Poniewaz uwielbiam te kije w mrowisko Very Happy wiec dodam, ze kazda z moich outgoing sucz Laughing - w razie potrzeby gotowa byla i jest stanac w mojej obronie.. Sa życzliwe światu, beda milic sie na kazde dobre slowo i gest, ale mojej torby porzuconej na ziemi przypilnuja, nie dadza tez podniesc na mnie reki Cool
a co do Elma i kennelu - ja nie wiem na ile to wynika z kennelu, a ile z jednej osoby, ktora była tam zupełnie nie na miejscu Rolling Eyes Jedno jest pewne - nie ocenialabym zachowania psa po tym co robi w kojcu, bo w psiarni Elmo, tak jak wszystkie psy - cieszyl sie jak glupi do kazdego odwiedzajacego. Ale on był tam u siebie i rozumial tamten swiat. Ale jak sie przyjrzalam blizej - odkrylam, ze on i jego siostra - nie spouchwalali sie tak samo jak pozostale airedale, ja czasami mialam wrazenie, ze to bylo tak jakby oni z gory wiedzieli, ze to nie ma sensu, bo ten kolejny czlowiek predzej czy pozniej sobie pojdzie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okorek



Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 16:26, 18 Kwi 2007    Temat postu:

goranik napisał"Moje bordery uwielbiaja ludzi i bardzo duzo pracy wymaga ode mnie aby oduczyly sie biegania do kogo popadnie. Tak jak napisala Magnitudo, moja Parti w tym roku oberwala od glupiego starucha wielkim drągiem przez plecy , do ktorego podbiegla sie przywitac z merdajacym ogonkiem..."

No niestety pies nie może podbiegać do przypadkowych osób. Zrozum reakcję człowieka to była obrona nie wiesz jakie miał wcześniejsze doświadczenia z psami. Określenie "staruch" nooooo niezbyt pasuje chyba do ustd hodowców tzw "dobrych serduszek". Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D0minika



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Śro 17:23, 18 Kwi 2007    Temat postu:

okorek napisał:
goranik napisał"Moje bordery uwielbiaja ludzi i bardzo duzo pracy wymaga ode mnie aby oduczyly sie biegania do kogo popadnie. Tak jak napisala Magnitudo, moja Parti w tym roku oberwala od glupiego starucha wielkim drągiem przez plecy , do ktorego podbiegla sie przywitac z merdajacym ogonkiem..."

No niestety pies nie może podbiegać do przypadkowych osób. Zrozum reakcję człowieka to była obrona nie wiesz jakie miał wcześniejsze doświadczenia z psami. Określenie "staruch" nooooo niezbyt pasuje chyba do ustd hodowców tzw "dobrych serduszek". Pozdrawiam


Nie ma to jak wyrwać jednego posta, albo nawet część jednego posta z kontekstu i się przyczepić Rolling Eyes
Nie wiem czy ktoś tu ma kompleksy czy po prostu lubi siać zamęt Wink

A co do tego co napisałeś. Nie uważam, że ktokolwiek miałby prawo w innej sytuacji niż taka, w której pies rzuca się na człowiek z zębami, wściekle atakując, podnieść rękę (czy cokolwiek innego) na tego psa...
Ja też się boję niektórych psów, czy to ze względu na mojego psa czy czasem na siebie samą, ale wtedy wołam do właściciela, żeby psa odwołał a nie traktuję go od razu z buta Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 20:55, 18 Kwi 2007    Temat postu:

OKOREK napisałeś 4 posty na tym forum, które nie są dla nas życzliwe Sad Ewidentnie nie podobają Ci się poglądy i spostrzeżenia piszących tu osób. Mam pytanie czy postanowiłeś być etatowym, anonimowym krytykiem? Nie lepiej byłoby elegancko nam się przedstawić- od tego mamy : powitania i galerię terieromaniaków, coś o sobie i swoim piesku opowiedzieć? Nie znaczy to, że nie masz tu nikogo krytykować. To forum wytrzymało dużo różnych dyskusji, ale wbrew pozorom nie jesteśmy tu anonimowi.Na tym forum piszą różni wiekiem i poglądami, ale łączy nas jedno miłość do psów, a dokładniej do terierów. I myślę, że może zacznij od początku i przedstaw się nam, a potem z przyjemnością z Tobą posprzeczamy się Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Nie 22:26, 01 Lip 2007    Temat postu:

rita napisał:
zach zastanawia mnie jedno,piszesz o tych latach wnikliwych analiz ras,hodowli itp,ale tak do konca nie miałas gwarancji,ze piesek ktorego wziełas spełni twoje oczekiwania Rolling Eyes przeciez nie jest powiedziane,ze dzieci po zdolnych rodzicach musza byc rowniez zdolne Rolling Eyes wiec skad ta pewnosc,ze własnie Ludwinski był tym pieskiem Very Happy napisz prosze kiedys wiecej na ten temat prayer


do końca nigdy się nie ma gwarancji, ale można bardzo zmniejszyć ryzyko..

psy z linii pracujących to nie tylko zdolni rodzice, lecz całe zdolne kolejne pokolenia sięgające daleko, daleko wstecz.. te psy przez wiele lat są selekcjonowane pod kątem przydatności do szkolenia..

także to jest dla mnie jeden punkt na który zwróciłam uwagę..

drugi:
jakie wyniki mają psiaki z danej hodowli, zobacz tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

tu są opisane różne egzaminy szkoleniowe zaliczane przez psiaki z przydomkiem Erikson, są tutaj psy policyjne, wojskowe no i większość sportowych

nie ma takiego miotu- by psiaki nie sprawdzały się w szkoleniu

trzeci:
hodowczyni sama zajmuje się od lat szkoleniem i widzi z jakich szczeniaków jakie psy wyrastają.. każdy miot jest na bieżąco obserwowany i testowany- ja dostawałam regularnie filmiki z małym Ludwińskim Very Happy

kiedy przyszedł czas- hodowczyni powiedziała, ze spokojnie może mi sprzedać tego psa, bo jest OK- i to mi w pełni wystarczyło

dla niej to interes by dobry pies trafił do szkolenia- bo to dla niej reklama, jeżeli by mi sprzedała kiepskiego psa to by była antyreklama, to proste!

no i to chyba na tyle, co do mojego wybierania Rolling Eyes

ja w wyborze szczeniaka przede wszystkim zdaję się na hodowcę to on widzi szczeniaki na codzień i obserwuje jak się zachowują w tysiącach różnych sytuacji- najlepszy test mi tego nie pokaże.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rita
Moderator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LODZ

PostWysłany: Nie 22:43, 01 Lip 2007    Temat postu:

Dzieki zach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 23:02, 01 Lip 2007    Temat postu:

zach, a powiedz mi, czy tacy hodowcy Eriksonów bardzo pilnują, kto kupuje ich szczeniaki? Tzn, żeby szczeniaki szły do domów gdzie będą pracować? Nie dają psów byle komu?
Powrót do góry
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Nie 23:19, 01 Lip 2007    Temat postu:

coztego napisał:
zach, a powiedz mi, czy tacy hodowcy Eriksonów bardzo pilnują, kto kupuje ich szczeniaki? Tzn, żeby szczeniaki szły do domów gdzie będą pracować? Nie dają psów byle komu?


No ja musiałam napisać list motywacyjny na temat tego co dotychczas osiągnęłam w pracy z psami i co planuję robić z eriksonem plus miałam rekomendacje kogoś do kogo mają oni zaufanie i kto potwierdził to co napisałam.

Oczywiście nie tyczy się to wszystkich szczeniaków- generalnie w dobrej hodowli w jednym miocie masz 1 lub 2, rzadko 3 super szczeniaki, tyle samo takich normalnych i tyle samo takich słabszych. Oczywiście wszystko rozpatrując pod kątem pracy.

Większość szczeniaków idzie na kanapę lub do takich włascicieli, którzy lubią aktywność, szkolenie ale nie mają w planach wygrywania Mistrzostw.. Na szczeniaki z tak zwanego pierwszego wyboru jest selekcja, na resztę już mniejsza.

Hodowca zawsze stara się jak najlepiej poznać nabywcę by dobrać mu jak najlepiej szczeniaka, z którego będzie zadowolony. Takie puszczanie na żywioł- proszę tu jest gromadka i wybieramy sobie szczeniaka to rzadkość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamil89



Dołączył: 21 Mar 2016
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Pon 14:23, 21 Mar 2016    Temat postu:

Smile)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island