Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Psy do sportu i pracy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanik
Gość





PostWysłany: Pon 20:36, 19 Mar 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
Hanik napisał:
Mój Figiel tak robił do póki nie zaczeliśmy trenować. Teraz cisza psa nie ma Very Happy
W tym przypadku na pewno nie jest to kwestia braku treningów. Ten pies trenuje - agility, obedience i frisbee. A czy wina przewodnika, czy genów - to już nie wiem. W każdym razie ja w życiu bym takiego psa nie chciała; już wolę psa, który cały dzień śpi, bo takiego zawsze mogę po prostu zostawić w spokoju i nabyć sobie drugiego! Laughing

Ale Figiel nie tylko wyciszył się dlatego, że trenuje, tylko dlatego, że jest wyciszany.
na pewno dużo leży w genach. Na nasz placyk przychodzi człowiek z dwoma borderami. Jeden wyciszony . Pies super.Drugi wariat totalny, gorszy od Figla. Nie był w stanie zrobić slalomu na takim pobudzeniu jest. Wolne chodzenie przy nodze to męczarnia. Border wcale nie oznacza psa pobudzonego. Są i takie i takie jak z terierami. Np. wg mnie Rasta od Asi ( na forumWiX) jest spokojniutka i zrównoważona.


Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Śro 20:36, 21 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
wix



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: gdańsk/warszawa

PostWysłany: Pon 20:51, 19 Mar 2007    Temat postu:

Hanik napisał:
Border wcale nie oznacza psa pobudzonego. Są i takie i takie jak z terierami. Np. wg mnie Rasta od Asi ( na forumWiX) jest spokojniutka i zrównoważona.


obgadują mnie, wiec jestem Twisted Evil
zrownowazona jest, Bogu dzieki, nie chcialabym miec niezrownowazonego psa Wink
spokojniutka? emm ee no yyy jakby to powiedziec Twisted Evil tak, jak ma dzien w dzien spacerki 2-3 godziny z chmarą psów i tak o sobie biega to oczywiscie ze jest spokojniutka. natomiast kiedy wyjme pileczke to zacznie biegac w kolko, szczekac i odganiac z warkotem wszystkie psy jakie sie do niej zbliza, bo przeciez wszystkie czyhaja na zycie jej pileczki, za sama pileczka juz nie biega a zapyla, oczywiscie w wielu przypadkach zatrzymujac sie wlasnym ryjku, a zabawa z pilka bez sznurka konczy sie licznymi ugryzieniami i ranami na moich dloniach Laughing (dzisiaj w kolejce pani z zaskoczeniem patrzyla na zmeczonego, spiacego grzeczniutkiego pieska i moje pocharatane poprzegryzane paluszki Wink ). widzac frisbee szaleje na tyle, ze nie moge sie skupic zeby rollerek polecial w miare prosto, chociaz cwiczac sama leca idealnie niemalze Laughing, a goniac za tymze wydaje z siebie dzwieki pt 'jak cie dorwe to cie rozszarpie'. w domu jest natomiast spokojniutkim pieseczkiem (no chyba ze nie wyjdzie na dlugi spacerek albo widzi Jezzia Laughing Laughing Wink ).
do obcych pilek i frisbee nie leci, a jesli poleci do nieswojej pilki to nie wszczyna z tego powodu zadnych sporow i oddaje bez bicia. i bardzo dobrze Wink
takze moim zdaniem ona nie jest jakas spokojna klucha. no ale ja sie nie znam Wink
w kazdym razie jest pobudzona wtedy kiedy trzeba, wyciszona rowniez potrafi byc, nie jest ani caly czas na pelnych obrotach, ani caly czas w trybie off. to chyba dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 21:20, 19 Mar 2007    Temat postu:

Ja mam bordery i to co o nich piszecie tu poprostu mija sie z prawda Very Happy

Jedyne co sie zgadza to to, ze sa inteligentne. Kazdy doswiadczony
szkoleniowiec wie, jak ciezko sie szkoli tego typu psy.

Mnie strasznie irytuje powielanie mitow o stuknietych borderach, ktore wszystkiego ucza sie w mig, (tak wogole to sie pewnie rodza z OBI III), sa niezniszczalne, nie maja wylacznikow i wogole Laughing


Border jest psem, ktory wymaga bardzo doswiadczonego przewodnika
(jest to rasa, ktora w Wielkiej Brytani jest na pierwszym miejscu jesli chodzi o usypiane psy ze wzgledu braku poradzenia sobie z nim i przejscia tego w agresje)
Border jest psem, ktory bedzie pracowal TYLKO wtedy jak sie ma do nego odpowiednie podejscie.
Co do borderow, ktore zachowuja sie tak jak opisuje Flaire . Jest to tylko kwestia wlasnie tego, ze maja niedoswiadczonego przewodnika. Bordera nie jest latwo wyszkolic. Nie wystarczy mu spacer i aportowanie. To pies, ktory musi miec GLOWNIE zajecie psychiczne, nie fizyczne.
Tylko ktos kto ma bordera, lub szkolil go moze powiedziec jaka to praca zapanowac nad emocjami i psychika bordera.
Takze kompletnie sie z Toba Asia nie zgadzam w tej kwestii.
Nie widze tez wyzwania w szkoleniu erdela. Erdle szkoli mi sie rownie dobrze jak inne psy. Nie sa jakies oporne, czy inteligentne inaczej.
Uwazam, ze kazde szkolenie wymaga pracy, ale akurat erdel to pies uzytkowy, tak samo jak border. Wyzwaniem byloby dla mnie gdybys wyszkolila np. cavaliera lub bulldoga angielskiego na poziom OBI.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D0minika



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Pon 21:31, 19 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Wyzwaniem byloby dla mnie gdybys wyszkolila np. cavaliera lub bulldoga angielskiego na poziom OBI.


I może jeszcze mopsa? Twisted Evil
Jak dla mnie to każdego psa, jakiejkolwiek rasy czy wielorasowca da się wyszkolić w odpowiedni sposób, tak jak się chce. Tylko trzeba robić to od małego, z głową, cierpliwie i systematycznie.
Wiadomo, że taki mopsik nie będzie miał takiej chęci do pracy jak border, bo w innym celu hodowano bordery, a innym mopsy, ale wszystko da się zrobić. Widzę po mojej marudzie, która z dnia na dzień, coraz fajniej ćwiczy Very Happy
Są psy, które nie mają predyspozycji i zapału wielkiego do jakichś dyscyplin, ale chyba każdy się ze mną zgodzi, ze każdy psiak uwielbia robić coś razem z właścicielem? Wink Czemu nie miałoby to być szkolenie OBI?Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 21:38, 19 Mar 2007    Temat postu:

D0minika napisał:

I może jeszcze mopsa? Twisted Evil


tak!! Mopsa tez Very Happy

Cytat:

Jak dla mnie to każdego psa, jakiejkolwiek rasy czy wielorasowca da się wyszkolić w odpowiedni sposób, tak jak się chce. Tylko trzeba robić to od małego, z głową, cierpliwie i systematycznie.


nikt nie pisze, ze jest inaczej Very Happy
Ale sa rasy z ktorymi to idzie znacznie lepiej Wink
Ja osobiscie teriery zaliczam do psow z ktorymi mozna wiele osiagnac. Sama mam teriery i wiem ile umieja i jak mi sie ich tego uczylo.
Mam na placu rozne psy i z doswiadczenia wiem, ze sa rasy, ktorych nie kreci obi...

Cytat:

Wiadomo, że taki mopsik nie będzie miał takiej chęci do pracy jak border, bo w innym celu hodowano bordery, a innym mopsy, ale wszystko da się zrobić. Widzę po mojej marudzie, która z dnia na dzień, coraz fajniej ćwiczy Very Happy


no wlasnie Very Happy

dlatego mowie, ze dla mnie wyzwaniem byloby wyszkolenie psa rasy trudniejszej

Cytat:

Są psy, które nie mają predyspozycji i zapału wielkiego do jakichś dyscyplin, ale chyba każdy się ze mną zgodzi, ze każdy psiak uwielbia robić coś razem z właścicielem? Wink Czemu nie miałoby to być szkolenie OBI?Razz


nie wiem czemu? ja nic takiego nie napisalam i chyba nikt inny tez nie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 21:40, 19 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Bordera nie jest latwo wyszkolic.


A dla mnie jest to trochę śmieszne. Jeżeli trudno jest szkolić psa stworzonego do pracy z człowiekiem, do błyskawicznego reagowania na reakcje- to jak określić szkolenie np. husky lub charta Shocked

A co do wyzwań erdel - border to mi wystarcza tylko tyle, że na MŚ bordery to 80-90% a erdla ani jednego.

Jeżeli chodzi o SAR to bordery to powszechna rasa- erdli jest kilka.

Ja nie będę polemizować co się łatwiej się szkoli, bo to zależy od tego co komu pasuje i od danego osobniczego przypadku.

Mi tylko chodzi o to, że dla mnie nie wyzwaniem jest szkolenie psa, który do szkoleń jest używany powszechnie. Ja lubię być oryginalna Very Happy

I lubię jeszcze słyszeć, że jestem nienormalna i sobie nie poradzę Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
D0minika



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Pon 21:41, 19 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
nie wiem czemu? ja nic takiego nie napisalam i chyba nikt inny tez nie


Wiem, wiem, ale już jestem uczulona na to Twisted Evil Bo jak słyszę, że mopsy to nic tylko śpią cały dzień i jedzą od prawie 6 lat, to czasem mam ochotę użyć młotka Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 21:53, 19 Mar 2007    Temat postu:

zach napisał:


A dla mnie jest to trochę śmieszne. Jeżeli trudno jest szkolić psa stworzonego do pracy z człowiekiem, do błyskawicznego reagowania na reakcje- to jak określić szkolenie np. husky lub charta Shocked



Asia Very Happy ile borderów wyszkolilas??


Cytat:

A co do wyzwań erdel - border to mi wystarcza tylko tyle, że na MŚ bordery to 80-90% a erdla ani jednego.


myslisz ze do MS podchodza nieumiejetni przewodnicy?
tacy co nie radza sobie w szkoleniu?
Plis, pogadaj z chociazby przewodnikiem najlepszego polskiego bordera - P. Boczula Very Happy
Zapytaj sie ile lat szkoli bordera aby wystapic z nim w zerowce Wink
Tak jak pisalam, to bardzo inteligentne psy, dlatego u doswiadczonego przewodnika taki pies jest w stanie zajsc BARDZO wysoko. duzo bardziej niz pies, ktory daje sie latwiej wyszkolic i startuje juz w wieku np. roku, w obi. Bo poprostu do zajscia najwyzej potrzebna jest inteligencja.

Dlaczego nie ma erdli? dlatego, ze jest to rasa malo popularna, wystarczy policzyc poglowie bc w europie i erdeli Smile
Ja mam dwa erdele i jedna z nich jest mniej moze bystra, ale druga niczym nie odstaje od borderow inteligencja.



Cytat:

Ja nie będę polemizować co się łatwiej się szkoli, bo to zależy od tego co komu pasuje i od danego osobniczego przypadku.


Mi osobiscie latwiej sie szkoli psy malo inteligentne na placu, takie ktore robia co im sie pokaze a nie kombinuja. Ale wole szkolic psy madrzejsze, pomeczyc sie dluzej, ale miec pozniej lepszy efekt.



Cytat:


Mi tylko chodzi o to, że dla mnie nie wyzwaniem jest szkolenie psa, który do szkoleń jest używany powszechnie. Ja lubię być oryginalna Very Happy

I lubię jeszcze słyszeć, że jestem nienormalna i sobie nie poradzę Twisted Evil


ale nikt ci przeciez nie kaze kupowac bordera. I w sumie nie wrozylabym wam dobrze Very Happy bo border potrzebuje bardziej "zrownowazonego " przewodnika, ciaglego nakrecania by nie wytrzymal emocjonalnie Very Happy

A dlaczego uwazasz ze jestes nienormalna szkolac erdela?? i dlaczego uwazasz ze sobie nie poradzisz Shocked
Przeciez airedale to cudowna, madra i pracujaca rasa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Pon 21:58, 19 Mar 2007    Temat postu:

wix napisał:
Hanik napisał:
Border wcale nie oznacza psa pobudzonego. Są i takie i takie jak z terierami. Np. wg mnie Rasta od Asi ( na forumWiX) jest spokojniutka i zrównoważona.


obgadują mnie, wiec jestem Twisted Evil
zrownowazona jest, Bogu dzieki, nie chcialabym miec niezrownowazonego psa Wink
spokojniutka? emm ee no yyy jakby to powiedziec Twisted Evil tak, jak ma dzien w dzien spacerki 2-3 godziny z chmarą psów i tak o sobie biega to oczywiscie ze jest spokojniutka. natomiast kiedy wyjme pileczke to zacznie biegac w kolko, szczekac i odganiac z warkotem wszystkie psy jakie sie do niej zbliza, bo przeciez wszystkie czyhaja na zycie jej pileczki, za sama pileczka juz nie biega a zapyla, oczywiscie w wielu przypadkach zatrzymujac sie wlasnym ryjku, a zabawa z pilka bez sznurka konczy sie licznymi ugryzieniami i ranami na moich dloniach Laughing (dzisiaj w kolejce pani z zaskoczeniem patrzyla na zmeczonego, spiacego grzeczniutkiego pieska i moje pocharatane poprzegryzane paluszki Wink ). widzac frisbee szaleje na tyle, ze nie moge sie skupic zeby rollerek polecial w miare prosto, chociaz cwiczac sama leca idealnie niemalze Laughing, a goniac za tymze wydaje z siebie dzwieki pt 'jak cie dorwe to cie rozszarpie'. w domu jest natomiast spokojniutkim pieseczkiem (no chyba ze nie wyjdzie na dlugi spacerek albo widzi Jezzia Laughing Laughing Wink ).
do obcych pilek i frisbee nie leci, a jesli poleci do nieswojej pilki to nie wszczyna z tego powodu zadnych sporow i oddaje bez bicia. i bardzo dobrze Wink
takze moim zdaniem ona nie jest jakas spokojna klucha. no ale ja sie nie znam Wink
w kazdym razie jest pobudzona wtedy kiedy trzeba, wyciszona rowniez potrafi byc, nie jest ani caly czas na pelnych obrotach, ani caly czas w trybie off. to chyba dobrze?


Widzisz to u mnie jest to samo. Dzisiaj Przemek na placu tamował mi krew bo Figiel nie trafił w piłkę tylko w mój palec i to jakieś dosyć ukrwione miejsce bo latałam jak rzeżnik.
na spacerku odebrałam Rastę jako bardzo zrównoważonego psa. nie była zbytnio zainteresowana innymi psami. I nie warkoliła jak Figiel gdy ktoś chciał jej gwizdnąć piłeczkę.
No właśnie to co już napisałam, że samo bieganie po torze czy za frisbee nie wyciszy psa. I jak goranik to ujeła terzeba go zmęczyć psychicznie. My właśnie to robimy + odstawianie na płot+klatka w domu. jeszcze za mało bo Figiel drze jape na płocie i jak go odwiązuje to pod nim jest dziura od skakania. Jak się spojrzy na plac to widać w którym miejscu był przywiązany mój pies.


Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Wto 23:02, 20 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 22:01, 19 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:

Asia Very Happy ile borderów wyszkolilas??


Wystarczy mi patrzeć jak robią to z efektami osoby, które nie mają doświadczenia.

Cytat:
Dlaczego nie ma erdli? dlatego, ze jest to rasa malo popularna, wystarczy policzyc poglowie bc w europie i erdeli Smile
Ja mam dwa erdele i jedna z nich jest mniej moze bystra, ale druga niczym nie odstaje od borderow inteligencja.


Jeszcze nie dawno erdli w Polsce było więcej niż borderów.

Cytat:
ale nikt ci przeciez nie kaze kupowac bordera. I w sumie nie wrozylabym wam dobrze Very Happy bo border potrzebuje bardziej "zrownowazonego " przewodnika, ciaglego nakrecania by nie wytrzymal emocjonalnie Very Happy


Od szczeniaka Ludwik jest wyciszany, czy wiesz co by byo, gdyby ten pies był ciągle nakręcany Shocked

Cytat:
A dlaczego uwazasz ze jestes nienormalna szkolac erdela?? i dlaczego uwazasz ze sobie nie poradzisz Shocked
Przeciez airedale to cudowna, madra i pracujaca rasa!


Nie uważam, tylko słyszę to bardzo często. Jeszcze nim wzięłam psa to słyszałam, że oddam go nim skończy 2 lata..

Rasa cudowna, mądra, pracująca- tylko nie wykorzystwana w żadnej pracy- może zbyt łatwa do szkolenia Laughing Laughing Laughing

OK dla mnie EOT- wierzę że bordery są w szkoleniu popularne, bo są bardzo trudne do szkolenia. W końcu świat jest pełen paradoksów hi hi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 22:10, 19 Mar 2007    Temat postu:

zach napisał:



Jeszcze nie dawno erdli w Polsce było więcej niż borderów.


no i mamy samych Mistrzow Swiata.... Very Happy w Polsce...


Cytat:

Rasa cudowna, mądra, pracująca- tylko nie wykorzystwana w żadnej pracy- może zbyt łatwa do szkolenia Laughing Laughing Laughing


jak to nie wykorzystywana??? Shocked Jesli myslisz ze tylko ty jedna pracujesz z erdelem to jestes w bledzie... Rolling Eyes

Cytat:


OK dla mnie EOT- wierzę że bordery są w szkoleniu popularne, bo są bardzo trudne do szkolenia. W końcu świat jest pełen paradoksów hi hi


Asia, czemu sie unosisz i piszesz w taki sposob?
Nie jest prawda to co piszesz teraz.
Ale nie jest tez tak jak pisalas wczesniej.
Bordery sprawiaja wrazenie latwych, dlatego tak duzo tych biednych psow laduje w schroniskach Sad badz jest usypianych.
A to ze sa popularne - sa poprostu bardzo inteligentne i maja pasje do pracy. Jesli szkolisz psy to powinnas wiedziec ze to wcale nie musi isc w parze z latwoscia. Rolling Eyes
Nie wiem co probujesz udowodnic i po co w taki sposob piszesz o rasi o ktorej niestety jak widac nie wiesz za wiele Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Wto 1:08, 20 Mar 2007    Temat postu:

Ale ja się nic a nic nie unoszę, wręcz przeciwnie- śmieję się Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:19, 20 Mar 2007    Temat postu:

Hanik napisał:
Border wcale nie oznacza psa pobudzonego. Są i takie i takie jak z terierami.
Ja to dobrze wiem - akurat borderów znam sporo. Ale z nielicznymi skrajnymi wyjątkami borderów totalnie "ciepłokluskich" (które również mi się nie podobają), przeciętny border to zdecydowanie nie dla mnie pies, nawet jeśli nie jest non-stop nakręcony. Wink

Kilka dni temu, mieliśmy na placu tak ze cztery-pięć borderów luzem bez zajęcia (my przesuwaliśmy przeszkody). Jeden z nich znalazł gdzieś jakiś flak piłki. No i zrobiło się tak, że pierwszy border leżał przed piłką i pilnował piłki. Drugi border leżał za tym pierwszym i pilnował bordera pilnującego piłki. Trzeci border leżał za drugim i pilnował bordera pilnującego bordera pilnującego piłki. A czwarty border siedział przed tym całym leżącym towarzystwem (odwrócony w ich kierunku) i je pasł. Rolling Eyes Byłoby fajne zdjęcie (filmik nieciekawy, bo nikt się nie ruszał Rolling Eyes), ale nie mieliśmy aparatu. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:30, 20 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Ja Co do borderow, ktore zachowuja sie tak jak opisuje Flaire . Jest to tylko kwestia wlasnie tego, ze maja niedoswiadczonego przewodnika. Bordera nie jest latwo wyszkolic. Nie wystarczy mu spacer i aportowanie. To pies, ktory musi miec GLOWNIE zajecie psychiczne, nie fizyczne.
Pies, o którym pisałam ma właśnie zajęcia głównie fizyczne - trenuje agility i obi. W obi ma osiągnięcia. Nie mogę się wypowiadać, co jego właścicielka/przewodnik robi z nim na codzień, bo nie wiem. Ale wiem, że to nie jest jej pierwszy pies, i że trenuje z Agnieszką Boczulą, więc chyba tu nie do końca chodzi tylko o to, że ma niedoświadczonego przewodnika, który nie wie, jak z psem postępować. Wink

goranik napisał:
Plis, pogadaj z chociazby przewodnikiem najlepszego polskiego bordera - P. Boczula
Zapytaj sie ile lat szkoli bordera aby wystapic z nim w zerowce
Odpowiedniejszym chyba pytaniem w tej dyskusji byłoby, czy przed wystąpieniem w zerówce dłużej szkoli przeciętnego bordera, czy przeciętnego przedstawiciela innej rasy. I tu z moich obserwacji wynika, że odpowiedź byłaby, że jednak bordery uczą się szybciej - a przedstawiciele innych ras czasem szkolą się i szkolą, a w zawodach ich nie widać. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Wto 1:34, 20 Mar 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
Hanik napisał:
Border wcale nie oznacza psa pobudzonego. Są i takie i takie jak z terierami.
Ja to dobrze wiem - akurat borderów znam sporo. Ale z nielicznymi skrajnymi wyjątkami borderów totalnie "ciepłokluskich" (które również mi się nie podobają), przeciętny border to zdecydowanie nie dla mnie pies, nawet jeśli nie jest non-stop nakręcony. Wink


mi tez sie cieplokluskie nie podobaja Very Happy
Moje sa akuratne dla mnie. Totalne swiry podczas spaceru czy pracy, zabawy, a w domu spokojne. Choc nie powiem,czasem pileczke ktorys znajdzie i sobie zuje na legowisku Very Happy ale erdele tez tak robia. prznajmniej moje sucze Smile


Cytat:

Kilka dni temu, mieliśmy na placu tak ze cztery-pięć borderów luzem bez zajęcia (my przesuwaliśmy przeszkody). Jeden z nich znalazł gdzieś jakiś flak piłki. No i zrobiło się tak, że pierwszy border leżał przed piłką i pilnował piłki. Drugi border leżał za tym pierwszym i pilnował bordera pilnującego piłki. Trzeci border leżał za drugim i pilnował bordera pilnującego bordera pilnującego piłki. A czwarty border siedział przed tym całym leżącym towarzystwem (odwrócony w ich kierunku) i je pasł. Rolling Eyes Byłoby fajne zdjęcie (filmik nieciekawy, bo nikt się nie ruszał Rolling Eyes), ale nie mieliśmy aparatu. Laughing


Very Happy Very Happy Very Happy to musial byc super widok Laughing
ja wlasnie za to je kocham Very Happy

Flaire, bardzo bym chciala spotkac jeszcze kiedys w realu w koncu Twoje sucze.
W Misi zakochalam sie od pierwszej wystawy na jakiej ja widzialam ( w Warszawie ) i pamietam jak "obgadywalam" ja z Nitencja, tak bardzo czekalam na Misi miot Wink no ale nie wyszlo Sad
No a Lotki nie widzialam jeszcze w realu wogole!
Gdzie Ty z nimi trenujesz?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island